Podsumowanie kolejki 6

Podsumowanie kolejki 6

Weekend ze SPAJ nr 6 za nami. Kolejny raz udało się rozegrać dwa spotkania. Zarówno sobotni jak i niedzielny mecz miał bardzo podobny przebieg. Nie uprzedzając faktów przechodzimy do analizy weekendowych wydarzeń.

W sobotę zebraliśmy się w gronie 13 osób. Składy przedstawiały się następująco:

Sowa, Jarmolenko, Czawez, Wojtek, Grzybek, Arek, Ziutek

Cyba, Nalewa, Sebast, Bartek, Rynta, Bobek

Tradycyjnie jak to już na SPAJu ostatnio bywa jedna ekipa uzyskała od początku wyraźną przewagę. Cyba strzelając pierwsze dwie bramki oznajmił wszystkim, że nie jest już Robertem Lewandowskim SPAJu tylko... Arkiem Milikiem. Przyznać jednak trzeba, że jego gole były wyjątkowej urody i nawet młody snajper Ajaxu nie mógłby się ich powstydzić. Przewaga stopniowo rosła. Drużyna Sowy ostemplowała kilka razy słupek, poprzeczkę, a strzały w światło bramki bronił kapitalnie tego dnia dysponowany Nalewa. Po krótkim momencie wyrównanej gry ekipa Cyby ostatecznie dobiła rywali kilkoma szybkimi kontrami. Ostateczny wynik 23-16 dla drużyny Cyby.

Głosowanie na najlepszego zawodnika meczu:

Rynta 23, Bartek 16, Cyba 16, Radek 14, Czawez 13, Jarmolenko 13, Bobek 10, Seba 6, Wojtek 3, Grzybek 2, Jakson 1

Tak jak wspomniałem niedzielne spotkanie miało bardzo zbliżony przebieg do tego z soboty. Zestawienie na ten mecz przedstawiało się następująco:

Profesor, Jarmolenko, Arek, Sebast, Bartek, Jaro B.

Grzybek, Czawez, Sowa, Wojtek, Keleris., Buczo

Tradycyjnie zaczęliśmy od kary. Grę z pończochami zamiast czapki zaczęło czterech zawodników (Grzybek, Bartek, Jarmolenko, Arek) oraz Nalewa, który honorowo przybył odbyć karę. Widok pięciu gości z pończochami na głowach mógł być co najmniej dziwny, ale jeszcze większym zaskoczeniem była postawa Kelerisa na bramce. Kelebryta zaczął od trzech udanych interwencji, za co dostał krówkę. Broniąc przez około godzinę zanotował kilka kapitalnych interwencji. Pierwszy mecz w ramach SPAJ w tym roku zaliczył Buczo. Kolejny bardzo dobry występ zanotowali dwaj młodzi zawodnicy Wojtek i Bartek. Pomimo sporej straty bramkowej drużyna Profesora starała się cały czas odrabiać straty. Przeciwnicy byli jednak bezlitośni i wykorzystywali praktycznie wszystkie stwarzane okazje. Końcowy wynik 21-11. Strzelcem "ostatniej" (najszybszej w tym roku) został tradycyjnie Sowa.

Głosowanie na najlepszego zawodnika meczu:

Keleris 19, Sowa 17, Czawez 16, Jaro 14, Grzybek 13, Profesor 7, Buczo 7, Seba 6, Jarmolenko 5, Wojtek 3, Bartek 1

ps. może w komentarzach pojawi się wyjaśnienie kim jest tajemniczy Jackson z głosowania, bo ja nie mam pojęcia :D

Ze sportowym pozdrowieniem

J.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości